Aleksytymia to syndrom nazywany przez psychologów „analfabetyzmem emocjonalnym”, który nadal stanowi zagadkę dla psychiatrów. Formalnie zaburzenie to nie jest wymienione w żadnej klasyfikacji chorób i zaburzeń psychologicznych ICD-10 czy też DSM-5. Wielu badaczy sądzi, że nigdy w nich się nie znajdzie, bo nie jest to samoistne zaburzenie a tylko zespół objawów mogących przejawiać się w przebiegu wielu z nich.
Pojęcie to wprowadził do literatury psychiatrycznej w 1973 roku P. Sifneos (psychiatra). Nazwa pochodzi od trzech słów greckich: a – brak, lexis – słowo i thymos – emocja co miało definiować najważniejsze deficyty aleksytymicznych osób. Obejmują one niezdolność do rozpoznawania uczuć i emocji, ich opisywania i odróżniania od odczuć cielesnych.
Zarówno przebieg, jak i rozwój zaburzenia nie został dotąd dokładnie rozpoznany z powodu braku umiejętności opisania swoich uczuć przez aleksytymika. Postrzeganie przez niego świata oraz zrozumienie, co dzieje się w jego głowie jest niewiadomą. Osoby dotknięte aleksytymią pozbawione są zdolności rozumienia otoczenia, własnych emocji. Odznaczają się ubóstwem w obszarze marzeń i fantazji oraz mają trudności, by wytworzyć więzi z ludźmi. Szacuje się, że problem ten może dotykać nawet 10% populacji i częściej są to mężczyźni. Naukowcy tłumaczą to faktem, że mężczyźni bardziej skupiają się na zadaniu (bez emocji lub z ich ograniczoną liczbą), kobiety natomiast w dużym stopniu koncentrują się na emocjonalnej stronie życia i funkcjonowania.
Emocje odgrywają kluczową rolę w życiu człowieka. Pomagają zrozumieć siebie, otaczającą nas rzeczywistość oraz usprawnić nasze funkcjonowanie w społeczeństwie. Osoby dotknięte aleksytymią potocznie nazywani są ludźmi bez uczuć i emocji, przez co ich życie, a także współżycie z nimi jest trudne. Wszystkie wypowiedzi innych osób nie mają dla nich zabarwienia emocjonalnego. Nie reagują emocjonalnie na sytuacje stresowe, zagrożenia lub sukcesy. Są obojętni i przez otoczenie odbierani jako zimni i dosłownie pozbawieni uczuć.
Głównymi objawami osobowości aleksytymicznej są:
trudność w rozpoznawaniu własnych stanów emocjonalnych,
brak modulacji własnego głosu i dostosowania go do sytuacji,
bardzo ograniczona zdolność do snucia marzeń i planów,
nawykowe regulowanie emocji (objadanie się lub głodzenie, sięganie po alkohol, narkotyki, leki uspokajające),
obojętność w sytuacjach, które mogą budzić silne doznania u innych (porażka, sukces, zagrożenie, bliska relacja),
trudność w prowadzeniu rozmów (niechęć do nich),
unikanie angażowania się,
obwinianie innych za swoje negatywne reakcje,
mówienie o sobie w trzeciej osobie.
mylenie potrzeb fizjologicznych i psychologicznych.
Jeśli chodzi o przyczyny powstawania zaburzenia, to trudno je jednoznacznie wskazać. Nie powstała spójna koncepcja teoretyczna wyjaśniająca powstanie aleksytymii. Według psychoanalityków aleksytymia powstaje już we wczesnym dzieciństwie z powodu niezaspokajania potrzeb emocjonalnych dziecka przez matkę lub z powodu nadmiernej wręcz opiekuńczości matki. Ciągłe chronienie potomka przed doznawaniem negatywnych uczuć w konsekwencji prowadzi do nieumiejętności regulowania emocji przez dziecko. Ogromne znaczenie ma nie tylko relacja z rodzicielką, ale ważne jak funkcjonuje dom. Gdy jest pozbawiony miłości i dziecko jest traktowanie obojętnie, może się to przełożyć na jego późniejsze relacje z otoczeniem. Stworzenie bliskiej relacji wymaga uczucia miłości, szczęścia lub przyjaźni. Brak stymulacji emocjonalnej może doprowadzić do niedorozwoju części mózgu lub trwałych zmian w jądrze migdałowatym.
Inne przyczyny tego schorzenia wskazywane przez specjalistów to urazy porodowe, niedorozwój mózgu jeszcze w okresie niemowlęcym, choroba psychosomatyczna, fizyczne i traumatyczne przeżycia w wieku dziecięcym lub w okresie dojrzewania.
Poważniejszym problemem w życiu aleksytymika jest fakt, iż nie jest on w stanie nazwać emocji, czyli tego, co czuje. Niestety po prostu nie czuje nic, albo bardzo niewiele. Osoby takie często żyją same, bo destrukcyjnie wpływają na rodzinę. Ci jednak, którzy są zaopiekowani przez bliskich, mogą podjąć psychoterapię. Muszą jednak mieć świadomość swojego stanu i wyrazić chęć leczenia, bo będzie długotrwałe, ale nie niemożliwe. Wydaje się, że powolne tempo i chęć zmiany, w końcu przyniosą efekty.
Agnieszka Idźkowska-Guz
psycholog
27 stycznia 2022
Nasz gabinet psychologiczny znajduje się w miejscowości Zielonka w domu jednorodzinnym.
Graniczymy z miejscowościami z powiatu wołomińskiego, tj. Wołomin, Kobyłka, Marki, Ząbki a także Radzymin. Do skorzystania z naszych usług zapraszamy także mieszkańców najbliższych dzielnic Warszawy – Rembertów, Wawer i Praga.
Ośrodek Terapii i Rehabilitacji
ul. Wrzosowa 66
05-220 Zielonka / k. Warszawy